Twój koszyk jest obecnie pusty!

XVI SZESNASTA NIEDZIELA PO ZESŁANIU DUCHA ŚW.
Szaty zielone
Niedziele po Zesłaniu Ducha św. grupowały się pierwotnie dokoła trzech głównych uroczystości : śś. Apostołów Piotra i Pawła (osiem pierwszych), św. Wawrzyńca (od 9-ej do 15-ej) i św. Cypriana (od 16-ej do 22-ej). Nie możemy jednak stwierdzić, aby same te święta wywarły jakiś wpływ na ukształtowanie myśli liturgicznej w tę niedzielę. Dzisiejsza np. rozwija dalej naukę Kościoła o potrzebie i konieczności łaski do zbawienia. Nic nie jest bardziej przeciwne duchowi katolicyzmu, jak przekonanie o samowystarczalności i autonomii człowieka, zwłaszcza w jego stosunku do spraw nadprzyrodzonych. Łaska Boża uprzedza, towarzyszy i pobudza do czynu.
Epistoły następnych niedziel są wyjęte z listu do Efezjan (za wyjątkiem 18-ej niedzieli). W liście tym św. Paweł ujął w harmonijną całość naukę o ciele mistycznym Chrystusa i o wnioskach stąd wypływających da naszego życia nadprzyrodzonego i społecznego. We wspaniałym hymnie na cześć Boga, Ojca Jezusa Chrystusa, głowa Kościoła, Apostoł wychwala łaskę i moc Ducha Św., który jest mocen uczynić wszystko daleko obficiej, niż prosimy i rozumiemy – wedle mocy, która w nas skutecznie działa. Nauka o łasce jest podstawą do pogłębienia w sobie pokory.
O tej cnocie, której jak i cnoty czystości, świat pojąć nie może, Chrystus poucza faryzeuszów po uzdrowieniu opuchłego (symbol pychy). « Ten nigdy jeszcze nie rozważył dobrze Ewangelii Mistrza, kto nie znalazł w Nim nauczyciela pokory – mówi św. Augustyn. Kto wiec jest najpokorniejszy, ten jest najpierwszy, najdzielniejszy w szkole Chrystusa, który chociaż był najwyższym, chciał być również najpokorniejszym ». Do Chrystusa w Eucharystii udajemy się po łaskę pokory: « Tyś mnie, o Boże, uczył od młodości mojej, więc też i na starość, a po wiek sędziwy nie opuszczaj mnie, Boże. ????????
Treści zaczerpnięte z Mszały z 1949r.
Jeśli chcesz odkryć Tradycję Kościoła Katolickiego, zacznij od czytania Tradycyjnego katechizmu, i zerknij na nasze filmy. ????
Dodaj komentarz