Twój koszyk jest obecnie pusty!

Wstajesz rano, otwierasz drzwi, a tam karabin, aresztowanie i krzyk dzieci. FBI jak Gestapo zastrasza pro-liferów i chrześcijan. Wojna Bidena.
Znany autor pro-life, doradca, ojciec siedmiorga dzieci był ostatnią ofiarą nalotu i aresztowania sponsorowanego przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych – za rzekome naruszenia „FACE Act”. Mark Houck jest założycielem i prezesem The King’s Men, która promuje uzdrawianie ofiar uzależnienia od pornografii i promuje cnoty chrześcijańskie wśród mężczyzn w Stanach Zjednoczonych i Europie. Według jego żony Ryan-Marie, w każdą środę jedzie dwie godziny na południe do Filadelfii, aby udzielić porad od 6 do 8 godzin w dwóch różnych ośrodkach aborcyjnych. Ryan-Marie, jest matką uczącą w domu, opisał, zespół SWAT składający się z 25 do 30 agentów FBI zapełnił ich posiadłość około 15 pojazdami. Po szybkim okrążeniu domu karabinami w pozycji strzeleckiej „zaczęli dobijać się do drzwi i krzyczeć, żebyśmy je otworzyli”.
Wyjaśniła, że przed otwarciem drzwi jej mąż próbował ich uspokoić, mówiąc: „Proszę, zamierzam otworzyć drzwi, ale proszę, moje dzieci są w domu. Mam w domu siedmioro dzieci”. Ale oni tylko walili i krzyczeli”. Kiedy otworzył drzwi, „mieli duże, ogromne karabiny wycelowane w Marka i wymierzone we mnie i jakby wycelowane w cały dom”. Kiedy weszli, kazali dzieciom zostać na górze. „Nasze schody są otwarte, więc [dzieci] były na szczycie schodów, które są skierowane w stronę drzwi wejściowych. „Wszystkie dzieci po prostu krzyczały. To wszystko było bardzo przerażające i traumatyczne”. Po zapytaniu ich, dlaczego weszli w domu, agenci powiedzieli, że przyszli aresztować Marka. Kiedy Ryan-Marie poprosił o nakaz, „powiedzieli, że zamierzają go zabrać bez względu na to, czy mają nakaz, czy nie”. Kiedy Ryan-Marie zaprotestował, mówiąc, że to porwanie, „nie możesz po prostu przyjść do czyjegoś domu i porwać go z bronią w ręku”, zgodzili się zdobyć dla niej nakaz z jednego z ich pojazdów. Dostarczyli pierwszą stronę nakazu i powiedzieli, że zabierają go do „budynku federalnego w centrum Filadelfii”. „Po tym, jak zabrali Marka, a dzieci krzyczały, że jest ich najlepszym przyjacielem, [agenci FBI na jej werandzie] trochę zmiękli. Myślę, że zdali sobie sprawę z tego, co się dzieje. A może rzeczywiście spojrzeli na nakaz”. „Wyglądali na dość zawstydzonych tym, co się właśnie wydarzyło”.
Dzieci były „naprawdę smutne i zestresowane. Tak więc skontaktowałem się już z niektórymi psychiatrami lub psychologami, aby spróbować nam przez to przejść. Naprawdę nie wiem, co z tego wyniknie, gdy rano po przebudzeniu zobaczysz broń wycelowaną w twojego tatę i mamę w domu – lamentowała. Nakaz oskarżył Marka o naruszenie ustawy o swobodnym dostępie do kliniki z powodu rzekomego „ATAKU ESKORTY PACJENTA”. Kilka razy, kiedy w zeszłym roku Mark chodził do radcy prawnego, zabierał swojego najstarszego syna, który miał wtedy zaledwie 12 lat.
Odkąd administracja Bidena przejęła władzę w styczniu 2021 r., Departament Sprawiedliwości Garland i FBI dokonały dziesiątek nalotów oddziałów SWAT, które zostały scharakteryzowane jako polityczna „broń” agencji federalnych przeciwko pro-life, zwolennikom Trumpa, konserwatywnym chrześcijanom, orędownicy wolności medycznej.
Na przykład, w przeciwieństwie do lewicowych buntowników, którzy spowodowali ogromne zniszczenia w miastach w całym kraju w 2020 r., oraz wandali, którzy w tym roku zaatakowali dziesiątki ośrodków obrony życia z niewielkimi lub żadnymi konsekwencjami prawnymi, Departament Sprawiedliwości wdrożył najsurowsze konsekwencji dla tych, których zidentyfikowali jako mających cokolwiek wspólnego z zamieszkami na Kapitolu 6 stycznia 2021 r.-aresztowania przez SWAT, plądrowanie domów, konfiskata mienia, tymczasowe odosobnienie na czas nieokreślony bez kaucji w specjalnym więzieniu w Waszyngtonie, przemoc fizyczna i naruszenie konstytucyjnego prawa do szybkiego procesu. W marcu FBI zgromadziło 10 działaczy pro-life, w tym Joan Andrews Bell, z nalotami oddziałów SWAT, które służą zastraszaniu i upokarzaniu oskarżonych poprzez użycie nadmiernej siły.
Nagranie wideo jednego z tych nalotów pokazuje uzbrojonych agentów trzymających pro-life na muszce i rozkazujących im podnieść ręce do góry, paść na kolana i wyskoczyć do tyłu frontowymi drzwiami w środku nocy. Obrońcy życia są przez cały czas szanowani i posłuszni. Po bezprecedensowym nalocie FBI z 8 sierpnia na dom prezydenta Donalda Trumpa w Mar-A-Lago, gubernator Florydy Ron DeSantis nazwał to „kolejną eskalacją broni federalnych przeciwko politycznym przeciwnikom reżimu”.
Wkrótce po przemówieniu Joe Bidena z 1 września, w którym wypowiedział wojnę konserwatywnym chrześcijanom, dziesiątki sojuszników Trumpa zostało napadniętych na ich domy przez FBI, co Steve Bannon nazwał „taktyką Gestapo” i powiedział, że chodzi o „zastraszanie”.
Jednak w odpowiedzi na dzisiejszy nalot na rezydencję Houcków lokalni obrońcy życia nie wydają się onieśmieleni, ale pełni energii. Oprócz sponsorowania zbiórki pieniędzy dla tej rodziny, od 10:30 do południa w sobotę 24 września odbędą się wiec modlitewny.
Źródło – lifesitenews, https://www.lifesitenews.com/news/fbi-raids-home-of-catholic-pro-life-speaker-author-with-guns-drawn-as-his-terrified-kids-watch/?utm_source=featured-news&utm_campaign=catholic
Dodaj komentarz